RBD

Notecreo · Wysłany: 17.08.2008, Nie, 14:22 Temat postu:

wypowiedz Poncho

wróżka · Wysłany: 18.08.2008, Pon, 12:54 Temat postu:

Witajcie,

Odkąd creo zamieściła info o rozpadzie RBD, w piątek wieczorem, czas dla mnie jakby całkiem się zatrzymał, już pisałam że tecreo Angelo ale musiałam (tak już mam) sprawdzić to gdzie tylko się da, na złość zawiesiło się forum univision, w ogóle wszystko nie działało tak jak powinno...

nie jestem wielkim fanem tego zespołu, nie mam zresztą tylu lat by bawić się z idolami i obwieszać plakatami z ich podobiznami ściany pokoju, ale w nich było - co zresztą wszyscy przy każdej okazji podkreślają - coś fenomenalnego i niezwykłego; jakaś magia ... może to zabrzmi naiwnie ale wierzę w całe ich przesłanie, wierzę we wróżki w dobrych ludzi, dobro ... miłość ... w marzenia...

to był szok, wielkie zaskoczenie dla wszystkich - na forum o telenowelach od piątku wieczorem to teraz w temacie `rozmowy o RBD` ludzie napisali ponad 150 stron! nie licząc innych tematów - o poszczególnych członkach i parach ... było i jest mi bardzo smutno, nie płakałam ale nie wiele mi brakowało, cały czas mam łzy w oczach bo za chwilę skończy się sen RBD, nie wiem, ale teraz jak słucham ich piosenek, wszystkich po kolei, to brzmią jakoś inaczej...

wiedziałam że nie mogą zawsze biegać po scenie w strojach - wszyscy wiecie jakich - i być wiecznie razem, nie są już nastolatkami i źle by się stało gdyby na siłę starali się odmładzać; każdy z nich ma prawo do własnego życia i własnych marzeń, może robić co chce...
ale świadomość że nie pojawią się już razem ...
ale tak jak napisała Beata, to że ogłosili to teraz a na dodatek w taki sposób - Any prawie płacze przez telefon, Chris wygląda na zaskoczonego (mówię o La Oreja) ... po nowej piosence ... mnie teraz to zaskoczyło.

potrzeba transformacji, zmian - rozumiem, i nie odmawiam mi prawa do tego ale zespół (tak mi się wydaje) też dawał im wiele szczęścia; mogą przecież realizować swoje indywidualne projekty - May przecież ostatnio grała w CCEA a mimo to zespół się nie rozpadł, dopiero teraz; nie muszą przecież co roku nagrywać płyty ani robić dużych tras; kojarzycie Pusycatdolls? Nicol nagrała solową płytę i dalej występuje z resztą dziewczyn; gdzieś przeczytałam, że gdyby nie chcieli i zależałoby im na zespole nikt/nic nie mogło by ich rozdzielić ... na pewno są zmęczeni bo te ostatnie 4 lata spędzili bardzo aktywnie ...

nie wiem co jeszcze, trudno mi się o tym pisze ...

potwierdziły się te info o tych samobójstwach?

Creo dzięki za tłumaczenia :*

Notecreo · Wysłany: 18.08.2008, Pon, 13:00 Temat postu:

podobno zabila sie jeszcze jakas 14latka z Peru
matka znalazla ja w lozku z plakatami RBD

wróżka · Wysłany: 18.08.2008, Pon, 14:00 Temat postu:

na prawdę, brak mi słów; nigdy nie zrozumiem takich `fanów`

Notecreo · Wysłany: 18.08.2008, Pon, 15:00 Temat postu:

ja tez
kiedys tez mialam te 14 lat, ale w zyciu by mi do glowy nei przyszlo zabijac sie z takiego powodu
moze dlatego, ze mialam wtedy powzniejsze powody, zeby przejmowac sie takimi "glupotami", bez obrazy

anua · Wysłany: 18.08.2008, Pon, 22:15 Temat postu:

Szczerze mówiąc jakoś nie przejęłam się rozpadem RBD. Lubię serial i ich piosenki, ale nie wkręciłam się aż tak. Rozpadli się, no ok, tak bywa. Wiele moich ulubionych zespołów rozdzieliło się.

Notecreo · Wysłany: 18.08.2008, Pon, 22:17 Temat postu:

ja rozumiem jeszcze, jak ktos znany umiera, ze mozna to jakos bardziej orzezywac (oczywiscie bez targanai sie na wlasne zycie), ale rozpad grupy?
bez przesady

beata0512 · Wysłany: 19.08.2008, Wto, 13:34 Temat postu:

wróżka · Wysłany: 19.08.2008, Wto, 13:36 Temat postu:

ale to tak jakby śmierć - umiera zespół...zresztą może wcale nie umrze - znacie najnowsze doniesienia?
zastanawiałam się po co oni tak przeciągają tą agonię o kolejną płytę i trasę...a teraz się okazuje że może nie ostatnią...
chociaż i tak nie będzie to to samo RBD...

beata0512 · Wysłany: 19.08.2008, Wto, 13:44 Temat postu:

A co zamierzają jeszcze nagrań 1 płytę ?

Notecreo · Wysłany: 19.08.2008, Wto, 15:11 Temat postu:

jedna to na pewno

wróżka · Wysłany: 20.08.2008, Śro, 08:32 Temat postu:

1 pożegnalną a 2 z serii the best of...

wczoraj było też coś że może zostanie trio - Any-Dul-Chris- ale ta plotka chyba poległa wcześniej niż RBD Mruga

zresztą nie wyobrażam sobie tego zespołu bez Los A

Ana_Patricia · Wysłany: 20.08.2008, Śro, 09:51 Temat postu:

Mnie tam nie szkoda, że się rozpadają. Wszystko się kiedyś kończy, a ten szał jaki mają ludzie na ich punkcie mnie już powoli irytował. Jest wiele lepszych gwiazd które mają lepsze piosenki Very Happy

Notecreo · Wysłany: 20.08.2008, Śro, 13:41 Temat postu:

no wiadomo, z pod wzgledem muzysznym nei powalaja, dola mnei wiekszosc ich piosenek jest zbyt dance'owa, zebym mogla sie nimi interesowac

wróżka · Wysłany: 22.08.2008, Pią, 08:14 Temat postu:

dla mnie oni sami jak i to co osiągnęli jest f e n o m e n a l n e !
każdemu wykonawcy trafiają się piosenki które nie przypadają do gustu słuchaczom a RBD ma takie może 3-4 Wesoly