Jak się uczycie?

meg21 · Wysłany: 14.01.2010, Czw, 21:57 Temat postu:

Rozmowy w sensie np. przez programy typu skype na słuchawkach , czy rozmowy w sensie pisanie z kimś np.mail'i??

casaa · Wysłany: 14.01.2010, Czw, 23:38 Temat postu:

wiadomo, ze najciekawsze są te na zywo, w sensie w słuchawkach, jednak są one dla mnie najbardziej stresujące, ale sprawiają mi przy tym najwięcej satysfakcji i przyjemności. kiedyś rozmawiałam z takim argentino, miał przecudny głos, mogłabym słuchać go bez przerwy :hamster_inlove:

najczesciej rozmawiam jednak przez klawiaturę, bo tak jest najbezbieczniej

Hermosa · Wysłany: 15.01.2010, Pią, 02:20 Temat postu:

To dużo bezpieczniejsze, ob nigdy do końca nie wiadomo, kto jest po 2-giej stronie...

casaa · Wysłany: 15.01.2010, Pią, 17:23 Temat postu:

to nawet nie o to chodzi, bo co ci taki człowiek po drugiej stronie świata mógłby zrobić? do mnie zawsze przytaczają takie teksty, gdy nie chcę powiedzieć jakie jest moje nazwisko(teraz już zmyślam Jezyk

) lub kiedy przy pierwszej rozmowie nie chcę wysyłać swojego zdjęcia(ogólnie wśród latynosów nie ma takiej cenzury jak u nas, sami chętnie pokazują swoje foty).
dla mnie jest tak bezbieczniej, bo nie stresuje się tak rozmową i serce mi tak nie wali, jak podczas rozmowy na żywo Jezyk

Hermosa · Wysłany: 17.01.2010, Nie, 02:38 Temat postu:

Ja bym się stresowała, gdybym musiała porozmawiać z kimś na żywo...

meg21 · Wysłany: 17.01.2010, Nie, 17:49 Temat postu:

Ja też bym się strasznie stresowała, szczególnie dlatego, że nie mam na razie takiej biegłości w mowie i nawet nie mam z kim poćwiczyć choć troszeczkę (na lekcjach hiszpańskiego w szkole traktują nas jak ograniczonych umysłowo pod tym względem).
A ciężko się z takimi rodowitymi Argentyńczykami rozmawiało, bo w końcu hiszpański to ich języch narodowy??

Hermosa · Wysłany: 18.01.2010, Pon, 01:52 Temat postu:

Ja nie miałam tego szczęścia, żeby móc się uczyć hiszpańskiego w szkole... Dlatego tak kuleję z gramatyką... Niestety tego w telenowelach nie uczą...

Notecreo · Wysłany: 18.01.2010, Pon, 03:05 Temat postu:

No ja tez w szkole nie miałam absolutnie hiszpańskiego, ale sama nadrabiam gramatykę.

meg21 · Wysłany: 18.01.2010, Pon, 22:34 Temat postu:

A ja z gramatyką sobie do przodu lecę, bo w szkole nawet jeszcze czasów w oznajmującym nie zaczeliśmy.

casaa · Wysłany: 19.01.2010, Wto, 15:45 Temat postu:

Hermosa · Wysłany: 20.01.2010, Śro, 03:02 Temat postu:

Ja się osłuchuję oglądając telenowele... Przynajmniej słyszysz żywe konwersacje... A to, co mówi nauczyciel jest raczej sztuczne... Ale najważniejsze jest chyba to, żeby potrafił wytłumaczyć gramatykę...

Notecreo · Wysłany: 20.01.2010, Śro, 03:12 Temat postu:

niekoniecznie sztuczne, ja miałam z moją nauczycielka takie konwersacje an różne tematy i to były jak najbardziej żywe rozmowy, tyle, ze na bieżąco miałam poprawiane błędy, które popełniałam.

Hermosa · Wysłany: 20.01.2010, Śro, 03:37 Temat postu:

To też dobre...

meg21 · Wysłany: 22.01.2010, Pią, 23:34 Temat postu:

Ja również osłuchuję się z hiszpańskim poprzez telenowele i radio, które poprzez internet słucham. Na lekcjach nie rozmawiamy po hiszpańsku, więc konwersacje na żywo u mnie mocno kuleją.

Hermosa · Wysłany: 23.01.2010, Sob, 02:27 Temat postu:

Ja ostatnio zaczęłam oglądać świetny program na hiszpańskim kanale TVE Internacional... To kurs hiszpańskiego dla osób posługujących się językiem hiszpańskim... Program nazywa się "Hola, que tal?" i bardzo mi się podoba... Tylko jakoś nie udaje mi się często na niego natrafić...