Jak się uczycie?

Notecreo · Wysłany: 08.01.2010, Pią, 23:34 Temat postu:

w takiej malej grupie to jeszcze łatwiej jest, ale im więcej osób, tym mniej czasu na każdą osobę indywidualnie i tym większe zróżnicowanie poziomów.

casaa · Wysłany: 08.01.2010, Pią, 23:41 Temat postu:

a nieraz zdarzają się zajęcia indywidualne, keidy reszta osób nie przyjdzie

valnieta · Wysłany: 09.01.2010, Sob, 00:50 Temat postu:

No ja też byłam przez jakiś czas w 3-sobowej grupie i było ok, jednak później przekształciła się ona w 12-osobową

im więcej osób tym gorzej.

casaa · Wysłany: 09.01.2010, Sob, 00:52 Temat postu:

w szkole, do ktorej chodziłam 12-ście osób by się w życiu nie uzbierało Jezyk

ale zgadzam się, znacznie przyjemniej jest w mniejszych grupkach.

Notecreo · Wysłany: 09.01.2010, Sob, 01:12 Temat postu:

Ja do matury z francuskiego uczyłam się w pięcioosobowej grupce, bo reszta zdawała angielski i to było fajne.

valnieta · Wysłany: 09.01.2010, Sob, 22:22 Temat postu:

W jaki sposób uczycie się słówek? Fiszki, internetowe "wkuwacze", czy po prostu przeglądanie słówek w zeszycie, albo jakieś inne metody macie?

(nie wiem czy w dobrym temacie zadałam to pytanie, jeśli nie to proszę o skasowanie lub przeniesienie)

Notecreo · Wysłany: 09.01.2010, Sob, 22:59 Temat postu:

Ja w sumie słówek się nie uczę specjalnie, bo one mi same do głowy wchodzą jakoś, już prędzej odmiany czasowników (np w preterito indefinido) muszę sobie utrwalać.

Hermosa · Wysłany: 10.01.2010, Nie, 02:29 Temat postu:

Ja się uczę oglądając telenowele, ale zapisuję zdania i słówka na luźnych kartkach, które wkładam do segregatora...

meg21 · Wysłany: 10.01.2010, Nie, 19:21 Temat postu:

Ja sobie wypisuję w zeszycie słówka w dwóch kolumnach, po jednej stronie po hiszpańsku, a po drugiej po polsku. Potem zasłaniam jedną kolumnę i sprawdzam co już umiem, a przy okazji dużo zapamiętuję.

Hermosa · Wysłany: 11.01.2010, Pon, 00:27 Temat postu:

Ja ostatnio też zaczęłam tak robić... A wszystko dlatego, że się w swoich zapiskach gubiłam... Co prawda podkreślałam każde nowe słówko w zdaniu, które zapisałam, ale żeby do czegoś wrócić, musiałabym dożo przekartkować, dlatego postanowiłam sobie pojedyncze słówka zapisać na oddzielnych kartkach alfabetycznie... Czasem zasłaniam hiszpańskie słówka ręką i sprawdzam, czy pamiętam jego znaczenie... Zwłaszcza, gdy jakieś słówko pojawiło się tylko raz w moich zapiskach... Bo jeśli słyszę dane słowo wielokrotnie w telenowelach, yo zapamiętam od razu, bo mam pamięć słuchową...

casaa · Wysłany: 11.01.2010, Pon, 23:40 Temat postu:

ja nie prowadzę żadnych zapisków, to co zapamiętam to umiem, chociaż mam zapisane 2 zeszyty z podstawowymi zwrotami i słówkami, gdyż tak uczyłam się na początku

Hermosa · Wysłany: 13.01.2010, Śro, 02:19 Temat postu:

Ja bym nie zapamiętała wszystkiego bez zapisków...

casaa · Wysłany: 13.01.2010, Śro, 19:39 Temat postu:

ja to teraz właściwie się nie uczę, tyle co słucham z telenowel i nie zapominam tego, co już umiem przez rozmowy hiszpańskojęzyczne z ludźmi(najchętniej z Arg Wesoly

)

Hermosa · Wysłany: 14.01.2010, Czw, 02:27 Temat postu:

A ja z nikim po hiszpańsku nie rozmawiam, oprócz tego, co na forum...

Notecreo · Wysłany: 14.01.2010, Czw, 04:16 Temat postu:

Zawsze to ćwiczenie języka w praktyce Wesoly