Emigracja do Argentyny

calvo · Wysłany: 26.12.2009, Sob, 16:15 Temat postu: Emigracja do Argentyny

Witam. Czy jest ktoś, kto mógłby udzielić informacji praktycznych na temat podany w tytule? Przeniósłbym się do tego kraju na jakiś czas, może dłuższy, może krótszy-nie wiem. Jak wygląda sprawa ze znalezieniem pracy? Polonia w Argentynie? Mogę mieć 700-1000 $ miesięcznie z Polski. Dodam, że znam bardzo dobrze język hiszpański ( 5 lat w Hiszpanii )

Notecreo · Wysłany: 26.12.2009, Sob, 19:57 Temat postu:

Mam dwie kolezanki z Argentyny, gdy bede z nimi rozmawiala, to moge wypytać o takie rzeczy.

calvo · Wysłany: 26.12.2009, Sob, 22:24 Temat postu:

Będę bardzo wdzięczny. Bardzo podoba mi się to forum, i już wiem, że będę wiernym czytelnikiem

Notecreo · Wysłany: 27.12.2009, Nie, 04:13 Temat postu:

Gdy tylko wrócę do domu, postaram się je złapać na msn. Cieszę się, że forum się spodobało i witam serdecznie. Wesoly

calvo · Wysłany: 27.12.2009, Nie, 17:18 Temat postu:

calvo · Wysłany: 04.01.2010, Pon, 18:07 Temat postu:

Chyba to jakaś wielka tajemnica, nikt się nie odzywa, a każda komórka mojego ciała prowokuje do zrobienia tego szalonego kroku związanego z wyjazdem do Argentyny Jezyk

Notecreo · Wysłany: 04.01.2010, Pon, 22:11 Temat postu:

straciłam hasło do mojego messengera, jak je odzyskam, to wtedy będę się mogła skontaktować z kimś stamtąd Wesoly

casaa · Wysłany: 05.01.2010, Wto, 18:42 Temat postu:

calvo · Wysłany: 05.01.2010, Wto, 20:38 Temat postu:

No to może wybierzemy się razem?

casaa · Wysłany: 05.01.2010, Wto, 23:17 Temat postu:

jak dla mnie to możemy lecieć juz dziś Jezyk

calvo · Wysłany: 06.01.2010, Śro, 08:40 Temat postu:

hoy es imposible, pero en el otońo, porque no?

Mar · Wysłany: 23.01.2010, Sob, 23:30 Temat postu:

Myślę, że to całkiem niegłupi pomysł. Z tego co mi wiadomo, to oprócz biletu lotniczego to życie tam jest stosunkowo niedrogie, w porównaniu z Europą chociażby. Także powodzenia życzę Mruga

calvo · Wysłany: 24.01.2010, Nie, 10:44 Temat postu:

życie jest niedrogie, kraj wielki i piękny, w końcu trzeba to zrobić, bo czas nie stoi w miejscu Wesoly

Notecreo · Wysłany: 24.01.2010, Nie, 15:08 Temat postu:

Ja an razie tylko raz chwile gadałam z jedna z moich koleżanek z Argentyny, więc nie zdążyłam się jej wypytać o szczegóły, ale spróbuje może złapać drugą, ona zazwyczaj miała więcej czasu na pogawędki Wesoly

calvo · Wysłany: 24.01.2010, Nie, 19:13 Temat postu:

jeżeli chcesz, podaj mojego maila [link widoczny dla zalogowanych], możemy bezpośrednio się porozumieć.
Byłoby super, bo na razie cisza w "eterze"
Napisałem również do ludzi z portalu "Koniec świata" i nic!